Już nigdy nie będzie tak samo. Nigdy nie będziemy oglądać zachodzącego słońca tak promienni i jaśniejący. Nie dla nas cisza i wzajemności, nie dla nas podstawy miłości. Nie nam ochrona od powietrza, głodu, ognia i wojny. Nam śmierć niespodziewana i nagła. Bezsenne, dokuczliwe chwile i naręcze spojrzeń wymienionych z sufitem. I nieustanne pragnienie stałości.

(Chociaż dream it - wish it - do it i nigdy nie wiadomo co się wydarzy)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz