Można powiedzieć że wrócił do mnie. All that jazz pomału nabiera znaczenia, chociaż są rzeczy niekwestionowanie ważniejsze i tego nie zamierzam zmieniać.

Pośród przypadkowych myśli pojawiających się w mojej głowie zaczynają kształtować się pytania: czy w moim życiu może być więcej niż jest teraz? I czy może się zdarzyć coś więcej ponad to co już było?