A więc to prawda co kiedyś powiedziano: jest czas rodzenia się i czas umierania. Czas szukania i czas tracenia. Czas zachowania i czas wyrzucania. Czas rozdzierania i czas zszywania.
Prawdą jest też, że każde cierpienie kiedyś przemija. Nawet ono nie trwa wiecznie. I możemy iść dalej przed siebie, od nowa budować, na nowo rozwijać. To, z czego zostały zgliszcza, nawozi naszą ziemię. I można na nowo wyrastać i rodzić pąki. I rozkwitać.
Wokół mnie wszechobecna wiosna. Pierwsza wiosna, która w żaden sposób nie boli, daje tylko spokój. Śpiew ptaków towarzyszy mi przez cały dzień. Woda w rzece płynie spokojnie.